W krainie Ghibli | 40 lat japońskiego studia anime

Dnia 15 czerwca 1986 roku reżyser Hayao Miyazaki i Isao Takahata oraz producent Toshio Suzuki założyli Studio Ghibli (nazwa włoskiego myśliwca), najbardziej znaną wytwórnie anime na świecie.

Tutaj powstały kolejne wiekie animacje japońsiego mistrza Hayao Miyazakiego, zwanego japońskim Disneyem. Jego największym sukcesem artystycznym i komercyjnym okazał się Spirited Away - W kranie bogów (2001), który zdobył Złotego Niedźwiedzia na MFF w Berlinie oraz Oscara dla najlepszego filmu animowanego. Od tej pory widzowie na całym świecie czekają na każdy jego film.

Proponujemy przegląd klasycznych produkcji studia Ghibli dla różnych grup wiekowych.

Harmonogram projekcji:

22 sierpnia (piątek) g. 18.00
NAUSICAA Z DOLINY WIATRÓW (1984)

Księżniczka Nausicaä stara się ocalić swoje plemię przed zagładą, jaką niesie trujący las.

23 sierpnia (sobota) g. 18.00
LAPUTA - PODNIEBNY ZAMEK (1986)

Sheeta i Pazu wyruszają w niezwykłą podróż, aby odnaleźć legendarny latający zamek.

24 sierpnia (niedziela) g. 16.15
PODNIEBNA POCZTA KIKI (1989)

Młoda czarownica szuka miasta, w którym mogłaby rozpocząć dorosłe życie.

26 sierpnia (wtorek) g. 18.00
SZKARŁATNY PILOT (1992)

Weteran I wojny światowej zostaje poddany działaniu klątwy, która sprawia, że wygląda jak świnia.

28 sierpnia (czwartek) g. 18.00
SZOPY W NATARCIU (1994)

Grupa magicznych szopów stara się zapobiec zniszczeniu ich leśnego domu w wyniku rozwoju miasta.

29 sierpnia (piątek) g. 17.45
KSIĘŻNICZKA MONONOKE (1997)

Książę małej wioski zostaje przeklęty przez demona. Wyrusza w podróż, by poprosić legendarnego boga zwierząt o zdjęcie uroku.

30 sierpnia (sobota) g. 18.00
RUCHOMY ZAMEK HAURU (2004)

Sophie, zmieniona przez czarownicę w staruszkę, trafia do dziwnego zamku należącego do czarodzieja Hauru. Spotkany w nim demon składa jej pewną propozycję.

31 sierpnia (niedziela) g. 16.15
MÓJ SĄSIAD TOTORO (1988)

Dwie dziewczynki wraz z ojcem przeprowadzają się na wieś. Poznają tam magiczne stworzenia zamieszkujące pobliski las.